
fot. Katarzyna Ruszczycka – Skrzydło
1.
Gdy powstało Ależ Naturalnie miałam misję ratowania każdego bukietu ślubnego przed odejściem w zapomnienie. Dziś wiem, że nie dam rady zająć się wszystkimi zgłaszanymi bukietami. Zaczęłam bardziej dbać o siebie i doceniać każdą chwilę spędzoną z rodziną.
2.
Dla mnie Ależ Naturalnie to nie biznes. Nie umiem przeliczać wszystkiego na zł. Często zaliczałam finansowe wtopy, coś się nie spinało. Uczę się na błędach i na szczęście jest ich coraz mniej. Najważniejsze jest jednak dla mnie to, że mogę spełnić kogoś marzenia o zachowaniu bukietu, a potem w zamian spełnić swoje o podróżach, koncertach i sporcie.
3.
Mieszkam i pracuję w najpiękniejszym miejscu na ziemi (w starym domu, w śród warmińskich pół i lasów). To spełnienie moich marzeń. Jednak nie chcę pokazywać zbyt wiele z naszego prywatnego życia. Lubię mieć trochę przestrzeni tylko dla siebie.